Mimo pochmurnego weekendu wyjazd do Wrocławia był bardzo udany.
Fajnie jest oderwać się od pracy i mimo niedalekiej podróży poczuć się jak w Europie.
Wrocław zrobił na mnie bardzo duże pozytywne wrażenie.
Te miasto na prawdę tętni życiem i aż miło się patrzy na jego rozwój.
Poniżej mamy popularny akademik, który może nie wygląda zachęcająco ale nazwa jego jest adekwatna tzw."Sedes" :)
Te lampy na prawdę robią wrażenie. Ich tajemnica polega na tym, że są odpalane ręcznie przez Pana z dziada pradziada, który codziennie wieczorem zapala każdą z latarń, a tuż na ranem je gasi....
Most na którym jak widać poniżej obwieszony jest tysiącami kłódek.
Jestem ciekawa ile faktycznie par, małżeństw przetrwało...
Rynek nic dodać nic ująć. Miejsce w którym nie jesteś w stanie się nudzić pełne muzyki, zabawy...
Wychodzi na to, że ktoś ma niezłą robotę.......:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz